Nabyłam drogą kupna ostatnio serie małych książeczek kulinarnych (brzmi infantylnie, ale...) wydanych przez magazyn Dziecko, zwą się Kuchnia Malucha. Przepisy w nich są proste, odpowiednie dla całej rodziny, a co najważniejsze - naprawdę smaczne. Ta tarta to już kolejna wypróbowana pozycja z tych książek, ale tak pyszna, ze musi pójść na pierwszy ogień z przepisem. Naprawdę polecam, dawno nie było mi tak dobrze przy jedzeniu czegoś :)))))
Składniki:
owoce - rabarbar, truskawki
Ciasto:
30dkg mąki
20dkg masła
10dkg brązowego cukru
Beza:
2 białka
ok.4 łyżki cukru
Mąkę mieszam z cukrem, dodaje masło i wyrabiam. Jak jest już dobrze zagniecione, lepię kule, owijam folią i wrzucam do lodówki na ok.30 min. Po tym czasie "rozwałkowuję" na formie, zagniatam brzegi i podpiekam ok. 15 min w 180stC.Owoce układam na cieście (jeśli używam rabarbaru, po obraniu zasypuje go odrobina cukru) i zalewam ubitym białkiem z cukrem. Razem piekę kolejne 10-15 min.
Smacznego!
piątek, 23 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tola, też mam książeczkę z tej serii i najbardziej lubię z niej podwieczorki i II sniadania, bo samej zazwyczaj brak mi pomysłów....aż się posliniłam na tę tartę...dobrze, że to tylko zdjęcie:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do zabawy w "lubię" ;) http://gruszkazfartuszka.blox.pl/2010/09/lubie.html
OdpowiedzUsuń